www.zsbradom.fora.pl
ZSB Radom
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.zsbradom.fora.pl Strona Główna
->
Gadanie o maslanie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Co ciekawego
Wasze pomysly
Gadanie o maslanie
Sport
Dziewczyny
Kupie sprzedam
Absolwenci
Regulamin!!!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Owieczka
Wysłany: Śro 10:09, 25 Mar 2009
Temat postu:
Wydaje mi sie,że po to powstał ten temat żeby właśnie tutaj wpisywać śmieszne teksty... a nie przekierowywać ludzi na jakieś stronki...
Ja zostane przy wpisywaniu.
benek2411
Wysłany: Wto 21:24, 24 Mar 2009
Temat postu:
aha, dla mniej kumatych z języków obcych jest też wersja polska
http://bash.org.pl/
benek2411
Wysłany: Wto 21:23, 24 Mar 2009
Temat postu:
www.bash.org
wszystko na ten temat
Owieczka
Wysłany: Pon 21:03, 23 Mar 2009
Temat postu:
No to pare ode mnie
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie.
Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów.
- O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać!
**
Stoją sobie na plaży ćpuny i ćpają jak zwykle w kółeczku... Nagle z nieba na ziemie zstępuje Jezus. Błądzi po tej plaży, myśli, rozważa, nagle jeden z ćpunów woła do niego:
-ej, Ty, chodź no tutaj...
Zaciekawiony Jezus podszedł, po czym ćpun dał mu trawkę i powiedział:
-Masz, zapal sobie dobry człowieku
Jezus odparł:
-A co to jest?
Ćpun mu na to
-zapal, a zrozumiesz!
Jezus zapalił. Po chwili jeden z ćpunów go zapytał:
-Ty, a jak ty masz wogóle na imie?
Jezus odrzekł:
-Jezus jestem!
Ćpun na to:
-I o to chodzi!
**
- Dlaczego św. Mikołaj jest taki wesoły?
- bo wie gdzie mieszkają wszystkie niegrzeczne dziewczynki!
**
Przychodzi baba do lekarza; ma poparzone uszy.
- Co się pani stało? - pyta lekarz.
- Prasowałam i zadzwonił telefon...
- To jedno ucho, a jak pani poparzyła drugie?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie...
**
Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz pyta:
-Pijesz?
-A masz?
**
Superoptymista - gość, który na cmentarzu zamiast
krzyży widzi same plusy.
Polska to chyba jedyny kraj posiadający kopie zapasową prezydenta i rząd
sterowany radiem
**
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Kosmonauci już zbierają się
do wyjścia, aż tu nagle podleciało 2 Marsjan i... .bbzzzzz......zaspawali im
drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... Po godzinie się udało.
Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No więc witają się i
pytają:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu
Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już
byli na zewnątrz. I jeszcze prezenty przywieźli!
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- A nie wiem... Jakiś wpier***, ale wszyscy dostaliśmy.
**
Kochanie, wyrzuć śmieci!- Kurna, dopiero co usiadłem!- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem.
**
Spotyka się dwóch mężów:
- Słyszłem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...
Colorr
Wysłany: Pon 20:27, 16 Mar 2009
Temat postu: Akcja "Podziel się Dowcipem"
Gdzie byles cala noc? - pyta zona.
- Na rybach.
- Złapałeś cos?
- Mam nadzieje, ze nie - wzdrygnął się mąż.
Wchodzi młody junak do żeńskiego akademika:
- A do kogo młody człowieku - pyta portierka.
- A kogo by mi pani poleciła?
Rozmawiają dwa żuki:
- Stary ale bym coś zaruchał, no mówię ci, jak mi się chce...
- Ty, to chodź do B I E D R O N K I - tam jest najtaniej...
Mąż do żony:
- "Kochanie, nie mogę znaleść herbaty!"
- "Człowieku, ty byś bezemnie zginął! Herbata jest w łazience,w
apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".
Pani w szkole kazała dzieciom dowiedzieć się w domu co oznacza słowo
alternatywa.Jasiu zapytał ojca.
-Jasiu,wyobraź sobie że masz kurnik z tysiącem kur.I któregoś razu awaria
instalacji wodnej w kurniku.Woda zalewa wszystko i kury toną i jesteś finansowo
w plecy.
-Tato ale co to jest alternatywa?
-Kaczki k.u.r.w.a. kaczki!
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, chciałabym coś na głowę.
- Najładniej byłoby pani w moherowym bereciku.
W domu wariatów salowy widzi jednego z pacjentów, który biega po
korytarzu udajac samochód.
- Co pan robi panie Marianie?
- A wlasnie jade do Gdanska.
Salowy poszedl dalej, wszedl do pokoju Mariana, zeby zmienic posciel i
widzi jego wspóllokatora masturbujacego sie na lózku.
- Co pan wyprawia?
- Ciiii, Marian pojechal do Gdanska, a ja posuwam jego zone
Pewien mężczyzna wyszedł wieczorem wyrzucić śmieci gdy z okna na piętrze w domu
sąsiada wyleciała zużyta prezerwatywa i z plaśnięciem wylądowała na jego czole.
Otrząsnąwszy się aż z obrzydzenia udał się wściekły do owego sąsiada i zaczyna
łomotać w jego drzwi.
- Czegóż pan tak walisz w te drzwi?! - wrzasnął sąsiad otworzywszy.
- Kto tam jest u pana na piętrze?
- To nie pański interes, panie wścibski! Ale jeśli chcesz pan wiedzieć, to są
tam moja córka z moim być może przyszłym zięciem!
Facet wręcza mu prezerwatywę mówiąc:
- Może to i nie moja sprawa, ale chciałem tylko żeby pan wiedział, że pański
być może wnuczek właśnie wypadł z okna...
Kobieta stoi przy garach i zeskrobuje brud z patelni teflonowej nożem.
Do kuchni wchodzi mąż i mówi:
- Zgłupiałaś? Czemu skrobiesz nożem po teflonie?
- Sam jesteś poteflon.
Spotkało się dwóch właścicieli czworonogów i jeden z nich się chwali:
-Ja to mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy w ogóle nie mozna podejść.
-Hmm... Taki groźny?
-Nie. Tak jest nasrane...
Pasażer taksówki klepnął kierowcę żeby się o coś zapytać. Tamten jak oparzony
podskakuje pod sufit i traci panowanie nad samochodem,
- co pan taki nerwowy - pyta pasażer
- przez 25 lat byłem kierowcą karawanu...
Mąż chodzi w tą i z powrotem po sypialni. Żona leży na łóżku.
- co tak chodzisz w tą i z powrotem?
- bo mam ochotę na sex.
- no to chodź....
- no to chodzę...
Idą trzy Tampaxy drogą i śpiewają
"Było nas trzech, w każdym znas inna krew.."
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
Polak, Rusek i Niemiec idą przez pustynię. Spotykają wielbłąda i chcą na nim jakoś dojechać do najbliższego miasta. Ale pojawia się pewien problem - wielbłąd ma tylko dwa garby, trzech się nie zmieści na jego grzbiecie. Myślą więc, myślą... nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast.
- Za Janka, żeby zdał ! W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczą:
- I co Janek zdałeś ? Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli, bo miała szyjkę obitą.
Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje
Jasiowi standardowy zestaw pytań :
- A ile masz lat?
- Siedem...
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę...
- Co niedziela?
- Co niedziela...
- Z całą rodziną?
- Z całą...
- A do którego?
- Do Carrefoura...
Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin